Cała branża została w mijających dniach sparaliżowana rozwojem sytuacji związanej z koronawirusem. Tydzień rozpoczęliśmy od zaleceń odwołania największych wydarzeń, a kończymy wizją parotygodniowej kwarantanny. Jak aktualnie wygląda sytuacja i co dalej ze zbliżającymi się imprezami?
O ile we wtorek zostały odwołane wszystkie imprezy masowe, tak w kolejnych dniach nakazano rezygnację z wszelkich wydarzeń kulturalnych, rozrywkowych i sportowych. Przez moment trwała między organizatorami dyskusja czy rozporządzenia dotyczą wyłącznie teatrów, kin i domów kultury oraz czy kluby mogą funkcjonować normalnie. W tej chwili trudno już znaleźć w całym kraju kogokolwiek kto odważyłby się organizować wydarzenie w najbliższy weekend. A z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy wykreślić z kalendarza kolejne dwa tygodnie. Mocno trzymamy kciuki za możliwie szybkie unormowanie sytuacji.
Co to oznacza dla Ticketos? Od początku tygodnia nasze Biuro Obsługi Klienta pracuje na najwyższych obrotach. Telefon dzwoni nieustannie, a e-maile oraz wiadomości na profilu Facebook spływają w dużych ilościach od rana do wieczora. Staramy się rzetelnie przekazywać informacje od organizatorów o aktualnym statusie poszczególnych wydarzeń. W miarę możliwości na bieżąco wykonujemy zwroty środków za wydarzenia bezwzględnie odwołane. Przez najbliższe tygodnie będziemy także rozpatrywać prawdopodobnie tysiące zgłoszeń od klientów, którym nie odpowiadają nowe terminy imprez. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej wypełniamy misję, którą jest wspieranie organizatorów. Dlatego też wyrozumiale podchodzimy do kwestii kosztów operacji zwrotów biletów, którymi powinien być obciążony nasz kontrahent. Omawiamy indywidualnie każdy przypadek i szukamy kompromisu.
Co ta sytuacja oznacza dla całej branży eventowej? Jako osoba łącząca rolę dyrektora bileterii, organizatora licznych wydarzeń oraz menadżer klubu nie mam żadnych wątpliwości, że kryzys będzie dotkliwy. W przeciwieństwie do np. żałoby narodowej nie mamy pewności, kiedy sytuacja wróci do normy. Zresztą w przypadku żałoby szereg drobnych wydarzeń odbywa się mimo wszystko, nie wzbudzając przy tym większych kontrowersji. Tym razem jednak skala jest niespotykana wcześniej, a momentalnie ucierpiał cały łańcuch dostawy produktów i usług związany z organizacją wydarzenia. Tak samo poszkodowane jak organizatorzy i artyści są firmy odpowiedzialne za dźwięk, technikę sceniczną, zabezpieczenie ładu oraz operatorzy obiektów. To muzycy sesyjni, kierowcy busów, realizatorzy, ochroniarze, technicy i wiele osób zaangażowanych w produkcje wydarzeń, a których pracy publiczność często nie dostrzega. Idąc dalej można wspomnieć także o usługach z innych branż, które jednak są nierozerwalnie związane z eventami: hotele, catering, transport, utrzymanie czystości w obiektach. Tysiące osób z dnia na dzień utraciło źródło dochodu, a powrót do normy po ustąpieniu zagrożenia epidemiologicznego zajmie przynajmniej kilka tygodni. Wiąże się to z cyklem produkcji wydarzenia, a także z zaufaniem publiczności do dużych skupisk ludzi.
Oczywiście poszkodowane są również platformy sprzedaży biletów takie jak Ticketos. Gdzie okres najbardziej intensywnej pracy paradoksalnie przypada na czas najsłabszych wyników sprzedażowych. Wierzę jednak, że wspólnie ze współpracującymi z nami organizatorami wyjdziemy z tego silniejsi. Bardziej odporni na sytuacje kryzysowe, ze sprawniejszymi procedurami oraz z jeszcze większym wzajemnym zaufaniem.
Masz pytania? piotr@ticketos.pl +48 693 318 911